Niby infantylny kolor, a lubię. Nie we wszystkim, szczególnie we wnętrzach omijam:)
Ja też już lubię, chociaż nadal kojarzy mi się dość jednoznacznie ;)
Są boskie! I to za taką kasę, mega-okazja :))
Dziękuję! Już je pokochałam :D
Kolor ekstra! Jedyny chyba tak intensywny, którego się nie boję. No, jeszcze indygo wchodzi w grę :)))
Chyba tęsknię za wiosną, bo ciągnie mnie do wszystkich żarówiastych kolorów :D Indygo chętnie połączyłabym z neonowym żółtym :))
Fajoskie buty! :)
Dziękuję! :)
Niby infantylny kolor, a lubię. Nie we wszystkim, szczególnie we wnętrzach omijam:)
OdpowiedzUsuńJa też już lubię, chociaż nadal kojarzy mi się dość jednoznacznie ;)
UsuńSą boskie! I to za taką kasę, mega-okazja :))
OdpowiedzUsuńDziękuję! Już je pokochałam :D
UsuńKolor ekstra! Jedyny chyba tak intensywny, którego się nie boję. No, jeszcze indygo wchodzi w grę :)))
OdpowiedzUsuńChyba tęsknię za wiosną, bo ciągnie mnie do wszystkich żarówiastych kolorów :D Indygo chętnie połączyłabym z neonowym żółtym :))
UsuńFajoskie buty! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Usuń